Tivve O.o

Imię: Tivve
Wiek: dwa lata, Dorosła.
Przyszła ranga: Beta Nieba, Arcymag.
Specjalność: Wiatr.
Wygląd: Biała, żywa wilczyca. W jej czystych, zielonych oczach można ujrzeć samego siebie. Sierść wadery jest biała jak chmury, lecz ogon i w okolicy uszu czarne, niczym węgielki.
Historia:

To zwykła bajeczka...

Tivve urodziła się w Dolinie Spokoju. Miała partnera, którego kochała ponad życie, a nazywał się Bint. Pewnego dnia urodziła pięć szczeniąt. Wtedy w krainie pojawiła się choroba, zwana nosówką. Cztery dziewczynki zmarły, jeden samczyk jakimś cudem ocalał. Nazwali go Sort, co znaczyło los. Sort cieszył się życiem. Kiedy miał pięć miesięcy, przyszła na niego kolej. W nocy, kiedy usłyszał szmer, zauważył węża. Chciał bronić rodziców, więc próbował go zabić. Gad ukąsił malca i ten zmarł. Wilczyca pogrzebała go w lesie. Nie mogła się pozbierać. Kilka dni później, zniknęła z watahy Lykke. Już jej nie ma. Zabił ją niedźwiedź. I tak znalazła się w Niebie - to była nagroda za ogromne cierpienie, jakie dało jej los. A więc, skoro jest w Niebie, chce odnaleźć syna.
Daimon: Biały koń, którego nazwała Sinau i jasno-błękitno biała kocica o nazwie Queen.
Charakter: Tivve jest jak Anioł - nie grzeszyła w życiu. Jedyne co, to odpłacała się czynem. Zabiła Esso'a za to, że był złośliwy. Później przepraszała za to. W jej ciele tkwi też kawałek zła, którego używa tylko i wyłącznie podczas walk. Lecz nie jest to jakąś ogromną bombą. Zło w niej zajmuje tyle miejsca, ile ziarnko piasku. Poza tym jest miła, ciepła, sympatyczna, żartobliwa i wesoła. Nawet sam jej wyraz twarzy to potwierdza.
Ekwipunek:
- 100 SD,
- Niebieskie wstążki,
- Kilka niebieskich, srebrnych, złotych i białych bransoletek.

Alfa Ouranos, Archmage Nero, MG, Admin

Rośliny i ziemia to oddzielne żywioły, a po dwa - zarezerwowane dla Piekła. Zmieniaj.

Już.

~ Gomen za Off-top'owanie.

Alfa Ouranos, Archmage Nero, MG, Admin

Oke, teraz akcept.